
Slugfest 13 za nami. To była zdecydowanie najlepsza z dotychczasowych gal MMA we Wrześni, a walka wieczoru mogła zadowolić nawet najbardziej wymagających kibiców.
10 walk obejrzeli widzowie 13 gali MMA Slugfest, która odbyła się 9 grudnia we Wrześni w hali przy ul. Kosynierów.
Organizatorzy zapewniali, że będzie to najlepsza gala, jeśli chodzi o poziom sportowy rywalizacji. I jak się okazało w sobotni wieczór, nie rzucali słów na wiatr. Świetne walki, mnóstwo popisowych akcji, sportowe emocje no i na deser walka wieczoru Lisiecki – Lamprycht. Pełna zwrotów akcji, co chwila to jeden to drugi zawodnik przejmował inicjatywę. Gdy jeden atakował i wydawało się, że skończy przeciwnika, to za chwilę następował zwrot akcji i to atakujący musiał się rozpaczliwie bronił. I tak przez pełne 3 rundy. Zawodnicy dali z siebie wszystko, a po końcowych gongu padli ze zmęczenia. Pojedynek wieczoru zakończył się sprawiedliwym remisem. Wśród wielu znawców MMA była to jedna z najlepszych, jeśli nie najlepsza walka podczas gal Slugfest. I kto wie czy wkrótce nie będzie rewanżu Lisiecki – Lamprycht? Bo sporty walki nie lubią nierozstrzygniętych pojedynków.
Oto wszystkie wyniki pojedynków Slugfest 13:
70 kg: Jakub Wieczorek pok. Przemysława Barana przez nokaut, runda 2
84 kg: Jakub Kamieniarz pok. Patryka Molkę przez jednogłośną decyzję sędziów
77 kg: Robert Adamczyk pok. Krystiana Zakana przez poddanie (duszenie anakonda), runda 1
66 kg: Mateusz Skibiński pok. Cezarego Kaskę przez jednogłośną decyzję sędziów
66 kg: Filip Bartoszewicki pok. Mariusza Koczorowskiego przez jednogłośną decyzję sędziów
70 kg: Krzysztof Walczak pok. Damiana Biniszkiewicza przez poddanie (balacha), runda 2